Osiem edycji na to czekaliśmy! Deszcz! Jeszcze nigdy takie zjawisko meteorologiczne nie wystąpiło na naszych zawodach. Był zabójczy upał, palące słońce… ale nie deszcz.
Mimo niesprzyjającej aury zawodnicy licznie stawili się na starcie. Ponad 230 osób gotowych stawić czoła punktom ukrytym w Lubocheńskich lasach. A te okazały się nad wyraz atrakcyjne: bunkry, magazyny materiałów wybuchowych, bagna przy rzece Gać, czy poligony doświadczalne.
Po raz drugi w historii zdecydowaliśmy się również użyć mapy do biegów na orientację jako odcinka specjalnego. Mimo, że mapa była rysowana 10 lat wcześniej, zawodnicy doskonale radzili sobie z lokalizowaniem punktów ukrytych w nienajłatwiejszych miejscach.
Nie można też nie wspomnieć o grochówce. Stowarzyszenie Rozwoju Małcza „Różanecznik” w składzie prawie dziesięciu pań przygotowało tą przepyszną zupę z najświeższych składników, ręcznie krojonych i z największą starannością przygotowanych tak, aby smakowała jak najlepiej.
Szczegółowe zdjęcia, relacje i wyniki znajdziecie poniżej: